„Jeśli mógłbym dokończyć..” to już siódma książka z cyklu „Świat według Clarsksona.” Jeśli czytaliście poprzednie części, po tą konieczne również musicie sięgnąć. Jeśli natomiast nie mieliście okazji, to jest najlepszy moment, aby zapoznać się z felietonami Jeremiego Clarksona. Na pewno nie pożałujecie.
Książka zabiera 92 felietony, spośród których każdy wybierze coś dla siebie, a co najmniej kilka przyprawią Was o łzy… ze śmiechu. Autor porusza w książce takie problemy jak brexit, kryzys imigracyjny czy katastrofa klimatyczna. Przedstawia swoje przemyślenia na wybrane tematy, jednak myślę, że należy je czytać z przymrużeniem oka. W zbiorze znajdą się fragmenty, które mogłyby boleśnie ugodzić w serce zwłaszcza wielbicieli koni, czy ludzi niejedzących mięsa. Do wszystkiego należy podejść z pewną rezerwą, dystans jest jak najbardziej wskazany. Nie zapominajmy, że książka porusza problemy Wielkiej Brytanii przedstawione z perspektywy przeciętnego Brytyjczyka, a wiadomo – ile ludzi, tyle opinii. Clarkson miał odwagę się tą opinią z nami podzielić, my miejmy odwagę to przeczytać.
Zachęcam do lektury nie tylko fanów motoryzacji. To książka dla każdego, kto szuka rozrywki. Błyskotliwe uwagi dziennikarza na pewno umilą Wam przeciętny wieczór, ale będą również początkiem do rozmyśleń na temat problemów współczesnego świata.
Spodobał Ci się wpis pt.:Książka: Jeremy Clarkson – ” Świat według Clarksona. Jeśli mógłbym dokończyć” [recenzja]?
Za każdym razem kiedy zapominasz dać lajka pod wpisem, gdzieś na świecie ginie mały kotek :)