Muzyka: Psysutra – Gamma Phoenicis [recenzja]

Psysutra - Gamma PhoenicisPsysutra to młody muzyk z Katowic który jest częstym uczestnikiem eventów psychedelic trance na Śląsku. Recenzja ta może być zbyt nieobiektywna ze względu na to, że Łukasz (Psysutra) to mój znajomy i niejedną wspólną imprezę zaliczyliśmy, ale to tym bardziej powinno cieszyć, że ktoś z bliskich kręgów tworzy tak dobrą elektroniczną muzykę.

7 utworów, które w sumie tworzą ponadgodzinny album pełny barwnej palety elektronicznej hipnozy, nasączonej mocno trzystatrójkowym „Rolandowym” brzmieniem. Powoduje to wrażenie, jak byśmy zjedli kwasa i popłynęli po holograficznej tęczy w kosmos. Tylko czy w kosmosie są wyspy Goa? No nie, zatem wracamy na naszą planetę i lądujemy w kolebce muzyki psychedelic trance. Słychać tu dużo acidowych świderków, płynnego skakania po częstotliwościach, słychać także zdecydowany bit, który prowadzi w szybkim tempie we właściwe miejsce.

Przyznam, że dawno nie słuchałem dobrego psychedelic trance. Czasy, w których lubowałem się w tych dźwiękach można przypisać do poprzedniej dekady. Dzięki imprezom Deepersense oraz Psylesia, a także dzięki albumowi Psysutry, moje zainteresowanie elektroniczną psychodelą nie znika.

Posłuchaj albumu Psysutra – Gamma Phoenicis w całości (z możliwością zakupienia digipaka na CD)
https://cronomi.bandcamp.com/album/psysutra-gamma-phoenicis


Mały kotekSpodobał Ci się wpis pt.:
Muzyka: Psysutra – Gamma Phoenicis [recenzja]?
Za każdym razem kiedy zapominasz dać lajka pod wpisem, gdzieś na świecie ginie mały kotek :)

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

269 views