6 listopada ukazał się nowy krążek zespołu Wilki pod tytułem „Światło i mrok„. Podobnie jak z T.LOVE, na nową płytę Wilków musieliśmy czekać aż sześć lat. Tegoroczna płyta, po reaktywacji zespołu (przypomnijmy, że w 2009 roku Wilki zawiesiły działalność) w zmienionym składzie jest nowym etapem w życiu ekipy Roberta Gawlińskiego.
Płyta „Światło i mrok” jest bardziej dynamiczna, czadowa, a zarazem mroczna i tajemnicza. Nie brakuje także ballad. Nasycona sporą dawką emocji, dużo większą niż w poprzednich płytach, choć może budzić za bardzo skojarzenia z Myslovitz. No, może nie tyle Wilki kojarzone z Myslovitz, co sam wokal Roberta Gawlińskiego jest łudząco podobny do Artura Rojka.
Wydana dziś płyta wnosi powiew świeżości muzycznej. Fani Wilków z pewnością z tej świezości się ucieszą.
httpv://www.youtube.com/watch?v=5B_5jYC_SVI
Spodobał Ci się wpis pt.:Muzyka: Płyta Wilki – Światło i mrok [recenzja]?
Za każdym razem kiedy zapominasz dać lajka pod wpisem, gdzieś na świecie ginie mały kotek :)