Sawant to debiutancka powieść Marka Rutkowskiego. Powieść, w której dominują surowe dane liczbowe, pieniądz i brutalna chęć osiągnięcia celu, nawet jeśli miał by być osiągnięty czyimś kosztem. W XXI wieku najważniejsze jest mieć za wszelką cenę. Życie ludzkie w obliczu chęci osiągnięcia zysku materialnego stanowi tu najniższą wartość.
James – główny bohater książki, pracuje jako analityk finansowy. Ma niezwykle uzdolnionego syna, jednak nieuleczalnie chorego na autyzm, zamkniętego w swoim świecie liczb. Jego choroba pozwala mu dokonać rzeczy niemożliwych dla ludzkiego umysłu. Chłopak potrafi czytać z liczb i je dokładnie analizować. Nikt na początku nie spodziewał się, że wielogodzinne wpatrywanie się chłopaka w monitor wyświetlający ogromne ilości liczb ma jakieś wyjątkowe znaczenie.
Kluczowym momentem w tej książce jest tajemnicza śmierć jednego z mężczyzn. James próbuje rozwiązać zagadkę jego śmierci. To jednak powoduje, że wplątuje się w tarapaty, z których nie ma już wyjścia. Gdy do akcji wkracza wrogo nastawiona organizacja, tajemnicza śmierć mężczyzny oraz choroba syna okazują się mieć ze sobą tajemnicze powiązanie.
Początkowo książka wydaje się być z gatunku akcji. Jednak im bardziej wątek się rozwija, płynnie przechodzimy w klimaty thrillera.
Spodobał Ci się wpis pt.:Książka: Marek Rutkowski – Sawant [recenzja]?
Za każdym razem kiedy zapominasz dać lajka pod wpisem, gdzieś na świecie ginie mały kotek :)