Książka: Mary E. Pearson – Fałszywy Pocałunek [recenzja]

Książka Fałszywy Pocałunek

“Fałszywy Pocałunek” to pierwszy tom z serii “Kroniki ocalałych”, który zabiera nas w okolice czasów średniowiecza, gdzie toczy się historia powieści.

Nasza główna bohaterka – księżniczka Lia, nie może pogodzić się z faktem, że musi wyjść za mąż za obcego księcia z powodu konieczności zawarcia paktu między królestwami. Nie chce być narzędziem politycznym i nie uznaje ślubu bez miłości. Chcąc uniknąć niechcianego małżeństwa, Lia postanawia wraz ze swoją przyjaciółką uciec z królestwa. Podczas długiej wyprawy, znajdują małą wioskę, w której postanawiają zamieszkać, cały czas utrzymując w tajemnicy swoje pochodzenie i powód przybycia. Lia, aby zarobić na jedzenie, podejmuje się niegodziwej jak na księżniczkę pracy w knajpie.

Pechowa miłość i naiwność

W niedługim czasie zakochuje się w dwóch mężczyznach. Nie wie, że jeden to porzucony książę, przed którym uciekła sprzed ołtarza, a drugi to zabójca, który dostał zlecenie znaleźć ją i zabić za ucieczkę. Czytelnik początkowo nie wie który z tych dwóch mężczyzn jest księciem, a który zabójcą. To dodatkowo podsyca tajemnicę fabuły. Zaczyna się romans i dramat. Niestety sielanka nie przetrwała i przyszła konieczność powrotu do starego dworu. Zanim to nastąpi, jesteśmy świadkami kilku zdrad, morderstw, a także śmiechu.

Jest krew, ale bez nadmiernego przelewu

Nie ma tu nadmiaru przelewu krwi, mimo, iż książka zawiera wątki zabójstw. Nie ma tu przesadnie polukrowanych serc, mimo, iż książka zawiera wątki miłosne. Wszystko jest tutaj odpowiednio wyważone tak, aby czytelnik nie czuł przesytu, a zarazem czuł się zaspokojony.

Przed rozpoczęciem czytania można mieć mylne wrażenie, że ta książka skierowana jest przede wszystkim do kobiet. Cieszę się, że się myliłem. Mylić może również okładka. To nie baśń opierająca się na magii. To raczej dojrzała mieszanka powieści obyczajowej z fantasy. Dobra lektura do relaksu. Łatwa, przyjemna, ale na pewno nie szablonowa.


Mały kotekSpodobał Ci się wpis pt.:
Książka: Mary E. Pearson – Fałszywy Pocałunek [recenzja]?
Za każdym razem kiedy zapominasz dać lajka pod wpisem, gdzieś na świecie ginie mały kotek :)

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

139 views